Cytuj:
Wobec tego załóżmy, że dwie osoby siedzą przy stole, w związku z czym, co oczywiste plany mają różne i ten skok jest widoczny.
Nie za bardzo rozumiem... dlaczego to jest oczywiste?
Problemem jest nie tyle sam dobór planów, co ich następstwo. Zasadą jest, że aby uniknąć efektu "skakania" obrazu - który dekoncentruje widza - poszczególne plany muszą się między sobą różnić. Tylko, że tym zróżnicowaniem również rządzą pewne zasady
Załóżmy, że mamy tą Twoją scenę dwóch osób siedzących przy stole. Załóżmy, że kręcimy ją z trzech ustawień kamery - 1. szeroki plan z dwójką aktorów 2. kamera na pana 3. kamera na panią. Przy czym pamiętać trzeba, że z ustawień 2. i 3. kręcimy dwa rodzaje ujęć : zbliżenie i plan średni. Dlaczego akurat te dwa? Ponieważ dla łączenia ujęć tej samej osoby "po osi" przyjęło się, że dla uniknięcia efektu skakania, kolejne ujęcia muszą różnić się o dwa plany. Zatem równie dobrze może być i detal - półzbliżenie; ale nigdy zbliżenie-półzbliżenie, gdyż różnica planów jest tu zbyt mała; ujęcia między sobą różnią się niewiele, a to powoduje efekt skoku.
Kolejnym powodem przez który sklejki w takiej scenie mogą być widoczne może być to, że źle ustawiliśmy kamery 2. 3. W przypadku scen dialogowych najlepiej jeśli są one ustawione jak najbliżej osi kontaktu (i co ważne - symetrycznie), przez co złudzenie prowadzenia rozmowy przez bohaterów jest największe, a sklejki mniej widoczne.
Kolejnym powodem może być to, że sklejki są w złych momentach. Sklejka powinna być na ruchu. Może nie ma ciągłości gry aktorskiej? (aktor raz ma szklankę w ręce, a raz nie). Może nie ma ciągłości ruchu? (w jednym ujęciu rusza ręką, a w drugim ręka jest na stole)
Może brakuje zarzutek dźwiękowych? (czyli dźwięk jest cięty razem z obrazem).
Powodów może być mnóstwo. Te co wymieniłem powyżej oraz te o których wspomniał santi, to tylko czubek góry lodowej.
Jeśli masz mało materiału lub materiał jest źle skręcony, to jedynym ratunkiem są przebitki (oczywiście, jeśli ktoś takowe nagrał na planie).