Witam.
Prezentuję prosty wózek kamerowy dający bardzo przyzwoite ujęcia, gdy porusza się po twardej prostej nawierzchni takiej jak: panele podłogowe, podłoga z klepek ewentualnie wykładziny podłogowe. Koszt wykonania to 39 zł za deskę z kółkami zakupioną w Lidlu. Reszta to stawtyw oraz ograniczniki ze stali cynkowanej z katalogu firmy Baks (znajomy załatwił za darmo). Statyw przymocowany jest do ograniczników plastikowymi paskami zaciskowymi sztuk sześć. Demontaż polega na przecieciu pasków.
Wersja wózka ze stabilizatorem FlyCam 5000 nie jest jeszcze gotowa, gdyż jak się okazało głowica mojego staywu nie jest w stanie utrzymać takiego ciężaru (około 10 kg). Zamiast w lepszą głowicę zainwestuję w dodatkowy stalowy wspornik.
Próbka działania wózka we fragmencie mojego filmu na YouTube:
http://www.youtube.com/watch?v=ZdQd9v6eUhs
Wnioski końcowe dla tych co to lubią zrbić to sami:
1. Kółeczka jak największe i ni mniej ni więcej tylko trzy.
2. Lepsze są kółeczka nieobrotowe - chyba, że wózek ma skręcać w czasie jazdy.
3. Waga zestawu jak największa (ciężarek 17,5 kg) z punktem ciężkości ustawionym jak najniżej.
Załączam fotografię tej samoróbki.
Uwagi końcowe: to co widać na YouTube to rzeźnia - filmuję w HDV i to co widać , a reczej to, że nic nie widać tylko plamy, to porażka. Nie wiem dlaczego, ale kolor też jest zmieniony. Materiał przygotowałem w WMV ale Tuba nie rozumie co to format anamorficzny. Więc zrobiłem MP4 o następuijacych parametrach:
320x180
deinterlace
H264.Encoder
MPEG-4AAC Mono 64 kbps
Field deinterlace: Upper Field First
Datrate: no limit
Co robię źle, że taka kicha ?
Pozdrawiam