Forum Kamera!Akcja
http://forum.kameraakcja.pl/

Panasonic NV-GS180 i Obiektyw M42
http://forum.kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=5&t=2695
Strona 1 z 1

Autor:  Kondzior_86 [ 12 Wrz 2007, 00:28 ]
Temat postu:  Panasonic NV-GS180 i Obiektyw M42

Witam mam pytanie, czy wie ktoś z was czy da sie w jakiś w miare prostu sposób dołączyć obiektyw M42 do kamery Panasonic NV-GS140, dla niewiedzących podaje fote

Image

Zakłądałem już taki temat, ale w sumie odpowiedzi na niego nic nie wniosły do oich rozważań z bardzo prostego powodu, nie wiem jakim cudem na tą końcówke (po odkręceniu osłonki) mam założyć obiektyw (PONOĆ SIE DA) a może istnieje jakiś prosty fabryczny konwerter który umożliwia doczepienie M42 albo jakiego kolwiek innego obiektywu, zależy mi bardzo na pierścieniu od ostrości, bo to bardzo ułatwia prace.

Z góry dziekuje za odpowiedź, i pozdstawiam

Autor:  mustelan [ 12 Wrz 2007, 08:04 ]
Temat postu: 

Tylko samo połączenie obiektywu na M42 do kamery nic nie daje - chyba że chcesz filmować życie mrówek albo coś(bo możemy uzyskać ładne powiększenie, ale to raczej po zamontowaniu obiektywu drugą stroną).
A mimo wszystko jak zamontować?. Takiego pierścienia redukcyjnego nigdzie nie znajdziesz - najprościej udać by się było do tokarza, choć nie wiem, czy to ma sens.

Autor:  santi [ 12 Wrz 2007, 08:57 ]
Temat postu: 

Nie przymocujesz bo nic ci to nie da. Obiektyw skupia obraz na negatywie bądź na przetworniku a tu już masz jeden obiektyw. Wszystkie sztuczki z obiektywami foto polegają na zainstalowaniu matówki na którą rzutowany jest obraz i dopiero filmowany przez oryginalny obiektyw. Nie przerabia się już optyki na fizyce?

Autor:  Kondzior_86 [ 12 Wrz 2007, 12:43 ]
Temat postu: 

Santi oczywiście ze sie przerabia i doskonale zdaje sobie z tego sprawe jak to powinno wyglądać... ALE z moimi zdolnościami manualnymi nie jest najlepiej, i szukam jakiegoś łątwego sposobu żebym sam nie musiał przy ty grzebać, bo jak sam zaczne to robić to będzie pewne że to spier.... zepsuje :D

Autor:  santi [ 12 Wrz 2007, 13:03 ]
Temat postu: 

JAkby był prosty sposób to by wszyscy przyczepiali. Wpisz w googla mini35 albo pogrzeb na forum. Informacje są. Nie ma nic do zepsucia chyba że zaczniesz rozbierać kamerę i wykręcać obiektyw.

Prywatnie dodam, że wg mnie taka zabawa to głupiego robota i ta głębia ostrości nie jest warta aż tak popsutego obrazu. Pół biedy jeszcze przy dobrym HDV.

Autor:  mustelan [ 12 Wrz 2007, 13:12 ]
Temat postu: 

Zgadzam się z Santim - w jednym temacie gdzieś dałem film co u mnie wyszło na GS400 – koszmar. Nie zastosowałem jednak ruchomej matówki - inaczej byłoby lepiej(chociaż strata światła gdzieś o 2 wartości przysłony, oraz rozmyty obraz zawsze wystąpią).

Autor:  loopack [ 12 Wrz 2007, 13:23 ]
Temat postu: 

a mi się udało uzyskac obraz z obiektywu portretowki i obiektyw byl blisko kamery, po drodze byla soczewka plasko wklesla z obiektywu szerokokątnego, i... byloby miodzio gdyby nie fakt, ze kamera widziala obraz podobnie jak sie w filmach pokazuje ujecie gdy ktos zerka przez lunete... Niestety ze skupianiem swiatla jest sporo problemow.

Wpadlem na pomysl ze jak bede mial troche kasy to kupie uzywana kamere i zdemontuje jej obiektyw, sprobuje rzucac obraz z portretowki m42 prosto na przetwornik :mrgreen:

Autor:  mustelan [ 12 Wrz 2007, 13:30 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Wpadlem na pomysl ze jak bede mial troche kasy to kupie uzywana kamere i zdemontuje jej obiektyw, sprobuje rzucac obraz z portretowki m42 prosto na przetwornik

Tylko wydaje mi się, że oprócz tego, ze będziesz miał pierścień, to właściwie nic nie da. Moim zdaniem najlepszym rozwiązanie jest po prostu kupno gotowego sprzętu mini35 tak jak to zrobił navitas( http://forum.kamera-akcja.pl/viewtopic.php?t=1864 )
Tylko niestety, troszkę zielonych trzeba mieć - jednak jeżeli ktoś kupuję kamerę za więcej niż 10k, to cena mini35 nie wydaję się znowu jakąś nieosiągalną sumą.

Autor:  loopack [ 12 Wrz 2007, 13:47 ]
Temat postu: 

Nie załapałem, dlaczego ma to nic nie dac? obraz bedzie rzucany poprawnie, zamiast na klisze to na przetwornik, a to czy bedzie otoczka czy nie, bedzie zalezne tylko od odleglosci pomiedzy przetwornikiem, a punktem zbieznosci obrazu. Dokaldnie jak w lustrzance. Jedynym problemem moze byc widzenie obrazu do gory nogami, ale dopiero po rozebraniu kamery, bede wstanie stwierdzic czy to problem, bo moze wystarczy obrocic układ, a moze nie da się.

Autor:  mustelan [ 12 Wrz 2007, 13:54 ]
Temat postu: 

A co za różnica czy będzie to standardowy obiektyw kamery czy m42? Bez matówki i tak nie osiągniesz głębi ostrości takiej, jaka jest w filmach - jedyna to korzyść to pierścień, ale gra chyba nie jest warta świeczki.
Nie wiem czy dobrze mówię - z obracaniem obrazu nie byłoby problemu, bo w kamerze i tak obraz jest nagrywany "do góry nogami", a zaś dopiero odwrotnie zapisywany.

Autor:  loopack [ 12 Wrz 2007, 14:04 ]
Temat postu: 

Chyba czegos nie załapałem.
Lustrzanka: obraz leci prosto z obiektywu na sensor lub klisze i po drodze brak matówki.
Kamera we wlasnej optyce tez chyba nie posiada matówki, czy posiada?

Autor:  mustelan [ 12 Wrz 2007, 14:09 ]
Temat postu: 

Lustrzanki chyba mają matówkę:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lustrzanka

Autor:  loopack [ 12 Wrz 2007, 14:16 ]
Temat postu: 

Jak naciskam spust w zenicie (a od niego jest obiektyw) to nie ma zupelnie nic pomiedzy otworem na klisze a obiektywem. Matowke za to widze nad lustrem, gdzie obraz jest kierowany do wizjera. Wiec chyba matowka jest uzywana tylko gdy obraz leci z obiektywu do obiektywu/oka.

Mam bardzo starą kamere vhs, po prostu ją rozkrece, rzuce orbaz na telewizor i przystawie obiektyw. Jak bedzie dobrze, to dam znac.

Widac ze nie przeczytales tego co mi dales w linku hehe :P nie ładnie...

Autor:  mustelan [ 12 Wrz 2007, 14:44 ]
Temat postu: 

Co do matówki w lustrzance - jasne, że masz rację - ale mi chodziło o jej zastosowanie - o zmniejszanie głębi ostrości - tutaj dla przykładu masz to, jak sam zwuważyłeś w wizjerze.
Sama zmiana obiektywu w kamerze nic nie da - nie osiagniesz filmowej głębi bez matówki. Mimo wszystko daj znać jak pójdą testy, bo to może ja się mylę ;)

Autor:  loopack [ 12 Wrz 2007, 14:52 ]
Temat postu: 

No wlasnie nie lape o co chodzi z tą matówką, przeciez robiac fote 1 obiektywowym aparatem jest glebia bez matówki, bardziej bylbym sklonny stwierdzic ze matowka ma za zadanie zaszumiec pylki i inne ustrojstwa zanieczyszczajace... ale nie znam sie az tak :)

Jak tylko rozkrece i zrobie testy, tajemnica zostanie wyjasniona... oby bylo tj bym chcial by sie okazalo... wtedy filmowa glebia bedzie dostepna za małe pieniądze :D ..... albo nic nie wyjdzie z tego i szukamy dalej 8)

Autor:  santi [ 12 Wrz 2007, 14:55 ]
Temat postu: 

Matówka w aparacie służy do "podglądu' obrazu. Na niej zatrzymuje się światło. Gdyby jej nie było przelatywałoby przez aparat i potem przez soczewkę ludzkiego oka które jest autonomiczną "kamerą" i ogólnie lipa by była.

Powiedzmy tak: przystawka działa tak jak aparat foto a kamera zastępuje ludzkie oko i filmuje obraz NA MATÓWCE.

Autor:  EE [ 12 Wrz 2007, 15:05 ]
Temat postu: 

loopack - nawet jeśli byś zamontował obiektyw zenitha do swojej kamery rzucający obraz na przetwornik, to nie zmienisz faktu, że twój przetwornik jest wielkości 1/6 może 1/4 cala. kiedy rzucasz obiektywem m42 obraz na matówkę wtedy uzyskujesz obraz wielkości klatki filmowej. A wielkość materiału światłoczułego/matrycy/przetwornika ma wpływ na uzyskiwaną głębię ostrości.

Autor:  loopack [ 13 Wrz 2007, 07:20 ]
Temat postu: 

Nie wiem czy mi cos z tego wyjdzie. Wczoraj dopiero zaczalem demontaz glownych elementów, jak probowalem zabrac sie do optyki (by ją wykrecic) to napotkalem cala masa malenkich srubek, w kosmicznej konfiguracji - koszmar. Nie wiem co za nawiedzony koles projektowal to urzadzenie, ale to chyba domena urządzeń powojennych :P tyle napchac w tak małą przestrzeń, zakrawa na psychozę. Nawet nie ma jak do śrubek dotrzeć.
W miare "wolnych chwil" bede dlubal, ale to jest przemasakra... porobie przy tym jakies foty, bo to droga tej kamery, juz tylko w 1 strone 8)

Autor:  GrassHoppeR [ 14 Wrz 2007, 09:38 ]
Temat postu: 

otóż właśnie jedyne co osiągniesz to kamerę z dużym tele, ewentualnie stosując szkła rozpraszające uzyskasz TEN SAM efekt co z oryginalnymi szkłami, tyle że najprawdopodobniej będzie zniekształcony obraz, ciężki obiektyw i bez auto... zasada jest jedna - fizyczna wielkość nieostrości jest zależna od ogniskowej, a ta jest uzależniana od wielkości kadru. nie ma możliwości uzyskania mniejszej głębi poprzez dodawanie czy ujmowanie kolejnych szkieł, bo i tak liczy się finalna ogniskowa... wstawienie do kamery z przetwornikiem 1/4'' obiektywu standardowego od zenitha da odpowiednik ogniskowej około 560 mm, a nie o to zdaje się chodzi... fizyka...

pozdrawiam
PS. oszczędź kamerkę, przyda ci się do innych wynalazków na pewno!
jeśli chcesz poeksperymentować to sobie kup kamerkę usb w biedronce ;)

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/