Witam
Juz od jakiegos czasu planuje zakup konwertera szerokokatnego do mojego Canona. Problem w tym, ze a) nie bardzo orientuje sie w tych sprawach, b) z funduszami u mnie raczej cienko.
Przechodzac do rzeczy, na roznych forach ludzie polecaja do tej kamery konwerter Raynoxa (dokladniej to model HD 6600), na allegro kosztuje okolo 450 zł. Jest to dla mnie za duzo, ale ostatnio natrafilem na ciekawa aukcje:
http://allegro.pl/item921728486_konwert ... akosc.html
Zeby nie przedluzac, moje obawy leza w nastepujacych kwestiach:
1 czy przy kreceniu z takim konwerterem mozna spodziewac sie utraty jakosci obrazu?
2 czy poszerzenie obrazu jest rzeczywiscie takie jak na przedstawionych fotografiach?
3 czy z zalozonym konwerterem mozna zoomowac?
Z tego co sie orientuje to ten konwerter Emoluxa ma wspolczynnik 0,5x, a Raynoxa 0,66x, jednak cena tego pierwszego jest ponad dwukrotnie nizsza od Raynoxa. W zwiazku z tym chcialbym poznac Wasze zdanie w tej kwestii, czy lepiej wydac wiecej na Raynoxa czy zaryzykowac z Emoluxem? No i czy ktokolwiek z Was mial kiedys stycznosc z konwerterami Emoluxa?
Bylbym wdzieczny za odpowiedz