Forum Kamera!Akcja
http://forum.kameraakcja.pl/

Prison Break.Co sądzicie?
http://forum.kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=53&t=4157
Strona 1 z 2

Autor:  rapisso [ 19 Paź 2008, 12:25 ]
Temat postu:  Prison Break.Co sądzicie?

Przeglądając forum nie znalazłem tematu o "Skazanym" co może świadczyć o niedokładności szukania lub poprostu braku takowego tematu.
Mnie osobiście bardzo wciągnoł ten serial dynamiką wydarzeń i tym ze widz przez cały czas odczuwa walkę z czasem jaką narzucili mi producenci(bynajmniej ja takową odczuwam).
Tworzy to naprawdę dobrą dynamikę serialu i pamiętam że nie mogłem się pogodzić z kończącym się odcinkiem w TV i przymuszeniem do czekania tydzień na następny odcinek.Tak więc po 1 sezonie skorzystałem z propozycji kolegi jaką mi zaoferował, czyli przyniesienie mi całego następnego sezonu na nośniku DVD.Z radością odparłem że będe bardzo wdzięczny i wogóle na kartkówkach może na mnie liczyć.Nadszedł ten dzień kiedy ów płytka trafiłą w moje ręce(nie interesowało mnie skąd kolega to ma).W szkole nie mogłem już usiedzieć.Jednak myśl o powrocie do domu i tym że po obiadku przystapie do oglądnięcia pierwszego,max.drugiego odcinka z kolejnego sezonu dodawał mi otuchy.Po tym miałęm zabrać się do nauki.Sprawy potoczyły się jednak kompletnie innym torem niż wybrany i skończyło się na całym sezonie na raz z przerwą po środku na posiłek.Tak mnie wciągnoł ten serial.przed każdym odcinkiem mówiłem sobie że to ostatni a po każdym że jeszcze jeden.Nie wiem czy ktoś tak jeszcze miał,być może i całkiem prawdopodobne to ja jestem tylko tak łatwo wciągający ale ten serial to naprawdę uczynił.Zaczołem żyć życiem głównych bohaterów,martwiłem się ich problemami,w ciasnych pomieszczeniach odczuwałem nawet ciasność jak oni.Czasem lęk,czasem odetchnięcie.Niesamowita sprawa jak dla mnie.Obecnie oglądam reszte w TV i muszę przyznać ze serial nie zwalnia tępa ani trochę a wręcz je podkręca.Postacią którą początkowo nienawidziłem wręcz był agent Mahone,a teraz(3 sezon) jest moim "idolem"(tak poza tematem,aktor grający jego rolę,niesamowicie "spodobał" mi się w rolie szeryfa w serialu "Inwazja",genialnie tam grał).
czekam na opinie inncyh fanów i antyfanów serialu

Autor:  Dudek [ 19 Paź 2008, 13:10 ]
Temat postu: 

Co do pierwszych 3 sezonów mogę się zgodzić z przedmówcą, jednakowoż 4 seria to już komercyjna papka. Niestety. Przynajmniej ja tak ją odbieram. Pierwsze dwa odcinki były jeszcze super - teraz każdy odcinek wygląda tak samo i jest tak samo przewidywalny.

Autor:  up1orek [ 19 Paź 2008, 13:32 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Co do pierwszych 3 sezonów mogę się zgodzić z przedmówcą, jednakowoż 4 seria to już komercyjna papka.

A mi znowu seria 3 tak średnio się podobała. Jak pierwsze odcinki 3 sezonu były dobre tak im dalej tym gorzej było.
4 sezon jest inny niż poprzednie i mnie się podoba. Trzyma w napięciu a jak już zaczyna się pobieranie danych z dysków z Scylla to czekam z niecierpliwością czy uda im się dotrzeć do tych 100% czy też nie.

Cytuj:
Postacią którą początkowo nienawidziłem wręcz był agent Mahone

Też tak miałem a teraz moja ulubiona postać. William Fichtner stworzył świetną kreację aktorską :)

Autor:  rapisso [ 19 Paź 2008, 18:30 ]
Temat postu: 

up1orek napisał(a):
Cytat:
Co do pierwszych 3 sezonów mogę się zgodzić z przedmówcą, jednakowoż 4 seria to już komercyjna papka.

A mi znowu seria 3 tak średnio się podobała. Jak pierwsze odcinki 3 sezonu były dobre tak im dalej tym gorzej było.
4 sezon jest inny niż poprzednie i mnie się podoba.


Czyli sprawdza się stara prawda, że nikt jeszcze wszsytkim nie dogodził

up1orek napisał(a):
Cytat:
Postacią którą początkowo nienawidziłem wręcz był agent Mahone

Też tak miałem a teraz moja ulubiona postać. William Fichtner stworzył świetną kreację aktorską


Proszę zauważyć iż również zaznaczyłem iż teraz jest moim idolem:d
Naprawdę fenomenalnie gra to co ma grać.I tak jak są filmy w których nie widzę innych aktorów odgrywających dane role tak w tym przypadku stwierdzam iż tu właśnie nikt inny nie spasował by tak dobrze.

Autor:  up1orek [ 19 Paź 2008, 21:15 ]
Temat postu: 

Co do Williama Fichtnera to stwierdziliśmy z moim przyjacielem, że pasowałby do roli Roberta Langdona (postać z książek Dana Browna) zamiast Toma Hanksa.

Autor:  rapisso [ 20 Paź 2008, 18:10 ]
Temat postu: 

Heh,widze że koledzy dopasowują aktorów do ról:D Ale William Fichtner jest naprawdę znakomitym aktorem,nie widziałem dużo odcinków 3 serii "skazanego" ale wydaje mi się zę będzię żądził w tym sezonie.A co myślicie o rolach Scofielda i Burrowsa?JAk dla mnie postać Scofielda naprawdę super stworzona,i niesamowite wrażenie zrobił na mnie TBAG,niesamowicie psychodeliczna postac,świetnie zagrana.

Autor:  santi [ 21 Paź 2008, 00:30 ]
Temat postu: 

Prawdę mówiąc widziałem parę odcinków i jakoś mnie nie wciągnęły. Tu trochę uciekł i zaraz wrócił i tak w kółko. Nie oglądałem przez jakiś czas, włączam TV a ten nadal ucieka, ucieka i uciec nie może. Dałem więc spokój.

rapisso, pisze się: wciągnĄł, zaczĄł . Może mniej telewizji a więcej lekcji polskiego.

Autor:  swirz [ 21 Paź 2008, 07:55 ]
Temat postu: 

Witam to mój pierwszy post więc wypada sie przywitac :) a wiec Yo!

Ehmm co do Prison break to powiem krotko 1 seria to rewelacja natomiast juz druga i trzecia to wydaje mi sie na siłe robiony zeby zarobic na maxa.. co prawda jest kilka cikawych motywow aczkolwiek 2 i 3 seria nie dorastają pierwszej do pięt.. takie moje zdanie :)

Pozdrawiam

Autor:  rapisso [ 21 Paź 2008, 14:51 ]
Temat postu: 

OFF TOPEM:Drogi santi,jestem Ci ogromnie wdzięczny za darmową lekcje języka polskiego,jaką udzieliłeś mnie na forum, które z istoty powstania, nie powstało w tym celu aby nauczać języka polskiego, a jednak to uczyniłeś, więc ogromne dzięki.Mój błąd jest oczywisty, i nie zamierzam tworzyć uników jakoby jestem dyslektykiem czy kimś tam, bo również nie wierzę w istnienie takowych istot.Ale skoro stwierdzają coś takiego na szerszą skalę,i ów problem istnieje to jednak coś jest na rzeczy.Ja przyznaję się do swojego błędu.I w tym miejscu muszę się jednak bronić na Twoje zarzuty, co do ilości godzin spędzanych przeze mnie przed TV.A wiesz dlaczego? Bo go nie posiadam od dłuższego czasu.A trudno w szkole technicznej, starać się u dyrekcji, o zwiększenie liczby godzin z języka polskiego, gdzie dyrekcja stanowczo kładzie nacisk na przedmioty techniczne, gdyż sama(dyrekcja) ich naucza.Nie chce się kłócić, etc.Ale czy na przykład w tym co napisałeś: "Może mniej telewizji a więcej lekcji polskiego." , czy aby po telewizji, a przed a, nie powinno być przecinka?W każdym bądź razie, dzięki za darmową lekcje.

ON TOPEM(nowe słowo):
Widzę że opinie są skrajne dla poszczególnych sezonów, więc można Was prosić o napisanie co Wam się w którym podobało, a co nie??

PS:Pozdrowienia dla santiego i raz jeszcze dzięki.

Autor:  up1orek [ 21 Paź 2008, 17:16 ]
Temat postu: 

Cytuj:
ale wydaje mi się zę będzię żądził w tym sezonie

W 4 serii pokazuje na co go stać :) W 3 jest tak sobie. ;)
Cytuj:
więc można Was prosić o napisanie co Wam się w którym podobało, a co nie??

Sezon 1 - Najlepszy. Coś świeżego, oryginalnego i świetnie zrealizowany. Dobry scenariusz i każdy odcinek trzymający w niesamowitym napięciu.
Sezon 2 - Gorszy od 1 ale nie było źle - napięcie dalej było. No i mamy znakomitego Williama Fichtnera w roli Agenta Mahona.
Sezon 3 - Najsłabszy jak dla mnie. Pierwsze odcinki były dobre miały klimat a czym dalej tym więcej kombinowania i zbędnych wątków.
Sezon 4 - Inny niż poprzednie sezony. Jakby trochę zmienić 1 odcinek to spokojnie można by było ten sezon pokazywać bez znajomości poprzednich 3 i każdy by skumał o co chodzi. Grupa uciekinierów musi spełnić misje aby pozbyć się kary która na nich ciąży.
Po 8 odcinkach stwierdzam, że póki co podoba się ;)

Autor:  rapisso [ 21 Paź 2008, 18:13 ]
Temat postu: 

up1orek napisał(a):
W 4 serii pokazuje na co go stać W 3 jest tak sobie.

no,no, up1orek kusisz żeby załatwić wszystkie odcinki:D
up1orek napisał(a):
Sezon 1 - Najlepszy. Coś świeżego, oryginalnego i świetnie zrealizowany. Dobry scenariusz i każdy odcinek trzymający w niesamowitym napięciu.
Tutaj poprostu muszę się zgodzić
up1orek napisał(a):
Sezon 4 - Inny niż poprzednie sezony. Jakby trochę zmienić 1 odcinek to spokojnie można by było ten sezon pokazywać bez znajomości poprzednich 3 i każdy by skumał o co chodzi. Grupa uciekinierów musi spełnić misje aby pozbyć się kary która na nich ciąży.
Po 8 odcinkach stwierdzam, że póki co podoba się

Czyli zapowiada się ciekawie,jestem ciekaw co tam porobili że tak świeżością zawiało:D
Ale postaram dowiedzieć sie osobiście:D
Pozdrawiam

Autor:  Dudek [ 21 Paź 2008, 18:30 ]
Temat postu: 

Muszę stwierdzić z przyjemnością, że po obejrzeniu 8 odcinka nowej serii odzyskuje wiarę w dalsze odcinki. 8 był niczym rodem z pierwszej serii - kilka bardzo istotnych zwrotów akcji i 42 minuty siedziałem w napięciu. Najlepszy odcinek serii ;) Może się rozkręci jeszcze bardziej - mam nadzieję.

Autor:  fantasy [ 31 Paź 2008, 01:18 ]
Temat postu: 

Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć na czym polega fenomen tego serialu i co wy w nim widzicie? Oglądałem parę odcinków 1 serii i mam wrażenie, że to kolejny produkt spożywczy.

rapisso czytając to co piszesz można pomyśleć że robisz sobie jaja - i nie chodzi tu tylko o ortografie. Dlatego nie lekceważ rad Santiego.

Autor:  rapisso [ 03 Lis 2008, 21:09 ]
Temat postu: 

fantasy,widze że to Ty odbierasz coś za bardzo ironicznie wszystko,i doszukujesz się teorii spiskowych.Jak chcesz wiedzieć, to co napisałem, było pisane niezwykle poważnie.Z drugiej strony,czy naprawdę aż tak wiele zrobiłem błędów?

Przechodząc do fenomenu "Skazanego",to odpowiem Ci, iż mnie osobiście najbardziej spodobał się dynamizm tego serialu,oraz to że oglądając wczuwałem się w bohaterów,odczuwałem z Nimi strach,lęk,ciasnotę więziennej celi etc.

To teraz Ty powiedz mi, dlaczego widzisz go jako produkt spożywczy?(profesjonalne filmy,seriale z reguły są po to,by na siebie zarobić)

Autor:  Dudek [ 03 Lis 2008, 22:03 ]
Temat postu: 

Gdyby filmy nie zarabiały, reżyserzy i wszyscy inni filmowcy musieliby przynajmniej cały rok bardzo mocno pracować i nie otrzymać za to żadnego wynagrodzenia poza być może przychylnymi opiniami. Film to sztuka - racja, ale jakoś żyć trzeba. Fantasy, chciałbyś ciężko pracować przez rok za darmo? Nie sądzę. :)

Autor:  Katiuszka87 [ 04 Lis 2008, 11:37 ]
Temat postu: 

Prison Break nie podoba mi się wcale

Autor:  rapisso [ 04 Lis 2008, 15:19 ]
Temat postu: 

Katiuszka87 napisał(a):
Prison Break nie podoba mi się wcale

A jakieś uzasadnienie?Bo filmy z reguły są wieloczynnikowymi tworami,i pisanie że nie podoba się,mówiąc ogółem,jest trochę nie na miejscu.jakaś argumentacja etc?Szczerze jestem ciekaw opinii o "Skazanym" od osób którym się "nie podoba".

Autor:  amadeus18 [ 14 Lis 2008, 20:56 ]
Temat postu: 

Skazany nie podoba mi się wogule bo:

-wszelkie sytuacje i zdarzenia tam przedstawione są niezwykle nieprawdopodobne

-więzienie przedstawione jest jak obóz harcerzyków (kryminaliści są tutaj bardziej uczuciowi i otwarci niż siostry miłosierdzia)

-irytują mnie sceny gdzie główny bohater- inzynier poucza innych jak robić podkop (starczy tylko przebierać szybko łopata i mieć minimum rozumu -uwierz mi na słowo)

-akcja ma na celu wyłącznie doprowadzenie do następnego sezonu przez zbieg nieprawdopodobieństw (ile razy można uciekać z wiezienia?)

-aktorstwo jest na żenującym poziomie

-itd,itp.

Teraz czekam na konkretne argumenty :dlaczego podoba ci się ten serial?

Autor:  rapisso [ 15 Lis 2008, 13:59 ]
Temat postu: 

amadeus18 napisał(a):
wogule

Po pierwsze, piszemy w ogóle.

Nieprawdopodobne powiadasz?O to chodzi chyba,żeby zaskoczyć czymś widza.Bo jeżeli podeszłeś do "Skazanego..." jak do "Klanu" etc, to faktycznie niektóre sytuacje mogły Ci się wydawać nieprawdopodobne.To tak jakbyś po oglądnięciu Bonda powiedział że chcesz zwrotu kasy i czasu, bo Cię oszukano.Bo pokazano Ci coś nieprawdopodobnego.Coś co normalnie się nie zdarza.Bo jak to,z zegarka strzelał czy coś podobnego(ta sytuacja jest wymyślona na potrzebę argumentacji).Ale przecież nikt Ci nie obiecywał jakiegoś niezwykłego realizmu z życia codziennego.A swoją drogą, czy główni bohaterowie latają tam na miotłach?Nie.A coś takiego uznał bym za nieprawdopodobne w kwestii przedstawionego mi wczesniej świata w jakim toczy się akcja serialu.Ale nic takiego nie ma tam miejsca.Co do podkopów też się nie zgodzę.Bo jeżeli takowy miałby być prowadzony o wiele głębiej pod ziemią,to czy napewno wystarczy tylko kopać?I jeszcze sprawa aktorstwa.Osobiście nie mam nic do zarzucenia aktorom.A niektórzy zagrali nawet fenomenalnie.Choćby aktorzy grający role:
-agent Alex Mahone
-T-Bag
-Charles "Haywire" Patoshik
naprawdę uważasz że te role są zagrane żenująco?
Jeśli tak to musiałeś albo oglądać jakąś inną wersje "Skazanego..." albo nawet nie wiem co.Potrafiłbyś tak zagrać rolę T-Baga lub Patoshika?Nie mówie o aktorstwie Williama Fichtnera, bo już pisałem.Dla mnie niesamowita gra.Tajemniczy.Po prostu nie widzę nikogo innego w tej roli.Tak samo z T-Bagiem.
Tyle na razie.

Autor:  PoProstuMaciek [ 15 Lis 2008, 14:44 ]
Temat postu: 

rapisso napisał(a):
A więc

Nie zaczyna się zdania od "A więc.."
rapisso napisał(a):
Poprostu nie widzę nikogo innego do tej roli

Po prostu nie widzę nikogo innego w tej roli.
rapisso napisał(a):
oglądnięciu

Obejrzeniu.
rapisso napisał(a):
uznał bym

Uznałbym.

A wcześniej burzyłeś się jak ktoś Ci wypomniał błędy.

Twoja ripostarapisso, jest niskich lotów. Chociażby błazeńskie porównanie ww. serialu do "Klanu", które nijak się nie łączą.
rapisso napisał(a):
Potrafiłbyś tak zagrać rolę T-Baga lub Patoshika?

Bez komentarza.
Ok. Jesteś fanem tego serialu, ale nie podchodź do obcej krytki w taki emocjonalny sposób.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/