Cześć. Cieszę się, że dołączyłeś do zacnego grona piszących scenariusze na tym forum. Jest nas coraz więcej!
Niestety jak to w pierwszym tekście nie ustrzegłeś się błędów. Przede wszystkim twój tekst poboczny kuleje.
Cytuj:
Kuchnia podobnie jak całe mieszkanie wygląda, jakby ktoś dopiero się wprowadził. Gołe ściany, puste półki, kartonowe pudła na podłodze.
Znajdujemy się w kuchni. Wspominanie całego mieszkania jest niepotrzebne. Nie widzimy go przecież
Cytuj:
Patrzy na zegarek. Uznaje, że ma jeszcze trochę czasu. Zdejmuje fartuch.
I znowu niepotrzebne zdanie. Widz oglądając zobaczy tylko Marcina patrzącego na zegarek a potem zdejmującego fartuch. Nie będzie wiedział, że ma on jeszcze trochę czasu do czegoś/ na coś
Cytuj:
Marcin bierze prysznic. Silny strumień najwyraźniej przynosi mu ulgę.
Bez najwyraźniej. Widz zobaczy dokładnie to, że prysznic przynosi mu ulgę. Dodajesz niepotrzebne słowa
Dalej - dialogi. Policzyłem. W całym scenariuszu 7 razy pada sformułowanie "dzień dobry". Inne słowa to "dziękuję", "przytrzymaj kochanie" itd. "Dzień dobry" zdominowało, których i tak prawie w ogóle nie ma. To widać i trochę to przeszkadza.
Kolejna sprawa to sama historia i bohaterowie. Nie za bardzo rozumiem co chciałeś tym scenariuszem powiedzieć. Nie ma wątku, który by wszystko ze sobą scalał, sprawiał, że chce się czytać dalej. O postaciach nie wiemy prawie nic, to samo o świecie, w którym akcja się rozgrywa. Ja bym jeszcze nad tym popracował.
Życzę przyszłych sukcesów - piszesz dobrym formatem, widać że chciałeś zrobić coś bardziej psychologicznego - chwała Ci za to. Pracuj