quagmire napisał(a):
Brzmi intrygująco.No może oprócz tych "cieszących się szacunkiem "...trochę to obcykane
,a w polskich realiach chyba niemożliwe.
Nie planuję żadnych nawiązań do polityki itp. Akcja dzieje się w bliżej nieokreślonym mieście. A w tym przypadku na myśli miałem... księdza.
Lajkonik napisał(a):
Co znaczy że Magda naprowadza bohatera na trop gangu? Skąd o nim wie? (może jest jakoś zamieszana w cały ten proceder i specjalnie podsuwa Jackowi fałszywe tropy...?)
Zmarła dziewczyna była jej znajomą. Do tego koleżanka Magdy, Anka widziała ofiarę w kilka dni przed śmiercią, w dyskotece, w towarzystwie podejrzanych typów. Nie chce jednak iść na policję, ale zgadza się wskazać Jackowi tych kolesi.
Lajkonik napisał(a):
Po drugie: błagam, nie myśl o wprowadzeniu momentu porwania Magdy przez gang. W tym momencie przestałbym ogladac film/czytac scenariusz
Nawet mi to przez myśl nie przeszło
Lajkonik napisał(a):
Może zamiast alkoholika jakiś narkoman
Ciekawa sugestia. Musiałbym jednak się tym bardziej zainteresować, ale myśle że o alkoholu jakoś łątwiej będzie mi pisać