Forum Kamera!Akcja
http://forum.kameraakcja.pl/

Alfie4Sale
http://forum.kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=72&t=5298
Strona 1 z 1

Autor:  Moore [ 04 Sty 2010, 16:50 ]
Temat postu:  Alfie4Sale

No i znowu zmuszony jestem prosić was o pomoc. Sprawa jest krótka. Moglibyście przeczytać streszczenie, które zamieszczam, i powiedzieć czy po czymś takim mielibyście ochotę przeczytać scenariusz? Z góry dziękuje :)

Autor:  ifrost [ 04 Sty 2010, 19:55 ]
Temat postu: 

Ja bym nie chciał. Brakuje mi czegoś chwytliwego. Nie czuje kontrastu, konfliktu, który trzymałby mnie przy czytaniu cały czas.

Ale co innego mi się spodobało :) Może zapoczątkujesz nową modę - modę na streszczenia-pomysły na scenariusz. Pomysł można szybko przeczytać i szybko ocenić. Nie trzeba mieć dużo czasu, ani być specjalistą.

Autor:  KonraD [ 04 Sty 2010, 21:05 ]
Temat postu: 

Mam mieszane uczucia. Po przeczytaniu w sumie nie jestem pewien czy to całość czy tylko wstęp i teraz się dopiero zacznie ta właściwa historia. Jak na całość to strasznie rozwlekła ta końcówka: najpierw On musi zacząć wszystko od nowa, potem Ona decyduje się przyjechać aby zacząć od nowa z nim. Za dużo zaczynania jak na zakończenie ;) Ale jeśli to miał być wstęp - to tym bardziej rozwlekły - bo trwałby ze 2 godziny.
Nie kupuję również tak przedstawionej motywacji - facet znienacka stwierdza (z przerażeniem - ale bez żadnego przecież powodu!), że jego życie to wegetacja. Ot, tak, zdmuchnął świeczki na urodzinowym torcie i doznał olśnienia. Nie przekonuje mnie to.
I tak jak zauważył Ifrost - nie znalazłem tam żadnego zarzewia konfliktu.

PS. Zapomniałeś dodać, że to tylko 0.5 strony A4 (pół strony tekstu) do przeczytania - żeby zachęcić ludzi do czytania ;)

PS2. To może zróbcie taki eksperyment/ćwiczenie (zwracam się do forumowych scenarzystów) - że w ramach "bitwy" każdy napisze swoje streszczenie do tego samego, znanego filmu (np. przywołane ostatnio "Siedem") Może okaże się, że nawet świetny scenariusz wyda się mizerny w postaci streszczenia, bo taki jego (streszczenia) urok?

Autor:  NowakDexter [ 04 Sty 2010, 22:10 ]
Temat postu: 

Zgadzam siuę z opiniami kolegów. Twój przyszły scenariusz nie ma zakończenia. Gdyby skończył się tak jak tu piszesz, byłoby banalnie jak w Slumdogu.

Tak na marginesie, to jako przeciętny widz nie utożsamiłbym się z bohaterem, który porzuca rodzinę dlatego, że czegoś tam w życiu nie zrobił.
Trochę to za mało spójne poza tym.

Autor:  Atom [ 05 Sty 2010, 15:53 ]
Temat postu: 

Brakuje mocnego zakończenia, które będzie kontrastem dla, powiedzmy szczerze, raczej przeciętnej, nijakiej historii. Wg mnie można by oprzeć końcowy konflikt na tym facecie, który kupił życie Alfreda, tylko trzeba by tu coś ciekawego wymyślić. Ale jak napisał KonraD, strasznie się to rozwlecze w czasie.

Autor:  Moore [ 05 Sty 2010, 16:18 ]
Temat postu: 

A teraz dla kontrastu nowela, której jest to streszczenie.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/