Zacznę od minusów:
a)muzyka - wg mnie nie pasuje i to nawet bardzo
b)brak historii - scenariusz jako taki przy prezentacji Adobe wymagany nie jest, ale pół filmu to bieganie, drugie pół to pokazywanie celowania ze spluw. A wystarczyło chociaż postrzelić jednego, niech krwawi, albo coś - COKOLWIEK
c) dźwięk - jest taki fajny moment (2'20'') gdy jeden z żołnierzy (?) leży i babra się w trawie, a nad nim coś przelatuje - to jest mniej słyszalne niż szelest trawy, ogólnie więcej pracy włożono w sample jako pojedyncze efekty, a nie w całość, ale mogę się mylić - kartę dźwiękową mam zintegrowaną
d)zakończenie - wg mnie rujnuje cały film, bo jest zrozumiałe tylko dla autora, a w konsekwencji tylko jego obchodzi - ja jako widz czułem się wyru...any
d) częściowo montaż - ale o tym już pisał MUSTELAN ja dodam tylko że przy przebitkach biegu na trasie X zmienia się tempo biegu, ale to już w sumie błąd "reżyserski"
poza tym jest rwany jak nie wiem
e)bohaterowie - nie do odróżnienia poza zbliżeniami na spluwy (na szczęście jest ich od groma :-\ i na dalszych ujęciach - jak zaczynają biegać to już jest koniec
f)początek - ciągnie się jak flaki z przysłowiowym olejem plus zapowiada co najmniej STAR WARS albo GORĄCZKĘ, natomiast dostajemy co dostajemy
g)miejscami kamera przekracza granicę fajnego "trzęsienia" a po prostu zaczyna nosić imie Heinego-Medina
Plusy:
a) kadry (chociaż się powtarzają)
b)filtry, kolorki i takie tam - bez kity świetnie to wygląda - szkoda tylko że nijak ma się do otoczenia i świata - w sensie ja wiem że nigdy nie zobaczę świata w takich kolorach
c)napisy początkowe
Ogólnie powiem tak - jako film to jest raczej słabiutko - jako pokaz co kto tam "umi" w adobe, to można coś takiego dołączyć do CV szukając pracy w TV.
Generalnie wolę pograć w Half-Life albo Splinter Cell.