PoProstuMaciek napisał(a):
Do końca nie wiem co chciałeś zawrzeć w tytule, ale domyślam się, że chodzi o wiatr.
No dobra no to zacznijmy od elemntarza. Tytuł to "Walking in the wind" czyli "Spacerując na wietrze" albo "Chodząc na wietrze". Czyli mamy tu imiesłów przysłówkowy współczesny - "robiąc", który nazywa czynność równoczesną z inną czynnością. Te inne czynności starałem się pokazać w filmie. Zatem niekoniecznie musi chodzic o wiatr a raczej o inne rzeczy. Jakie ? W tytule nie powiem - zobacz film.
PoProstuMaciek napisał(a):
Jest sporo ujęć gdzie interakcji z wiatrem nie ma. Chłopcy na szczudełkach, całująca się para, martwy ptak (stąd wywnioskowałem, że wrzucałeś co popadnie do filmu) itp.
Widziałeś jej włosy ? Jak nimi grał wiatr ? Nie ? Trudno.
PoProstuMaciek napisał(a):
Nie wiem co chciałeś opowiedzieć w impresji. I tu jest wspomniana "cząstka siebie" w filmie.
Dobre pytanie. Przede wszystkim impresja to nie fabuła i nie ma wymogu by przekazywała jakieś przesłanie. Liczę na różne wrażenia u różnych wrażliwych ludzi. Ja mogę napisać tylko o wałsnych, które np. w kontekście owej parki na molo są bardzo osobiste, a może nawet intymne. Ich trochę nieporadne pocałunki. Cholibka, chciałbym być teraz na jego miejscu, ale czasu nie da się cofnąć. Na szczęścię wspomnienia pozostają na długo w pamięci.
PoProstuMaciek napisał(a):
Co do muzyki: nie podobała mi się
Z doświadczenia wiem, że jeżeli nie podoba sie muzyka, to nie ma szans by spodobała sie całość.
PoProstuMaciek napisał(a):
Według mnie tytuł jest niedobry.
Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie. Patrz poczatek postu.
PoProstuMaciek napisał(a):
Zabrakło mi sentymentalnych spojrzeń ludzi w morze.
Ja bym pozkazał raczej sentymentalne spojrzenie nieco starszych osób na tą zakochaną parę. Gdybym tylko zdołał coś takiego uchwycić.
sheben napisał(a):
- klimat - obraz to malowanie światłem (lub cieniem). W twoich obrazach światło jest nieciekawe
Nie wnosiłbym tego tak pochopnie na podstawie tego co widzisz na YouTube. Tuba brutalnie kompresuje z drastyczną redukcją głębi bitowej koloru włącznie. Naturalnie są ujecia bardziej i mniej udane pod tym wzgledem.
sheben napisał(a):
- zoom - chyba warto byłoby nauczyć się powstrzymywać przed operowaniem "zoomem"
Są tylko dwa ujęcia z transfokacją. W trzecim została ona dodana w postprodukcji. No to chyba nie za wiele.
Co do statywu to racja. Nie zawsze da sie działać planowo a statyw cięzki jest.