Co prawda nie miałem do czynienia z materiałem HD, to w ciemno mogę stwierdzić, że problem może wynikać z:
1 - bezwładności detekcji zmiany ujęcia względem tego, co aktualnie przetwarza directshow (timecode mimo iż transmitowany jest tym samym kablem, to jest przetwarzany zupełnie inaczej niż obraz). Niektóre programy zmianę sceny oceniają na zasadzie próbkowania, któro samo w sobie może być niedokładne.
2 - formatu m2t - jeśli jest to mpeg2 - to nie da się go ciąć bez uszkodzeń co do klatki bez rekompresji od najbliższej klatki kluczowej (a to zajęłoby bezcenny czas).
Być może gdzieś w opcjach da się "dokalibrować" detekcję zmiany sceny, jednak nie używam tej wersji Vegasa, więc nie wiem.
Co prawda Vegasa mało kto używa do montażu profesjonalnych materiałów, ale w tych każde ujęcie jest poprzedzone kilkusekundową rozbiegówką i kilkusekundową częścią "po ujęciu" - to do takich nagrań taka detekcja jest jeszcze akceptowalna.
Myślę, że w Twoim przypadku wciąż pozostaje zgrywanie całości jednym ciągiem a następnie cięcie materiału na części już w samym programie montażowym.
|