Witaj na forum!
Haha, dobre! Ja lubię taki humor
Problem w tym, że Zenon po przyodzianiu kaptura nie natrafia na żadne trudności. Robi masakrę jak po maśle od początku do końca. I to wszystko dlatego, że nie może znaleźć pracy. Przydałoby się więcej argumentów. Niech go żona zdradzi z przyjaciółką z pracy, dom mu się spali od uderzenia piorunu, okradną go, niech go auto potrąci na zielonym świetle. Niech naprawdę ma masę powodów do zemsty
a do tego potem niech się zakocha w pani Kostulinie i postanowi odmienić swoje życie
i niech mają małe Kostuszki, które potem wydymają ojca na kasę (ale telenowela wyszła
)
Scenki bardzo krótkie. Dzięki temu całość wydaje się być bardzo dynamiczna. Ale wydaje mi się, że... aż za bardzo. Mógłbyś rozbudować trochę te sceny.
Dialogi wydają się być nienaturalne ale do parodii moim zdaniem takie coś pasuje, coś jakby "Bułgarski Pościg"
ja się uśmiałem
Bardzo ciekawy pomysł. Mógłbyś dodać jakieś śmieszne scenki, w których krwawy Zenon kosi zwykłych ludzi ale natrafia przy tym na jakieś problemy. Może niech się pojawi jakiś Nieustraszony Anioł Obrońca Uciśnionych, który stawi czoło Zenonowi. Zakończenie też mogłoby być bardziej "zaskakujące".
No i popracuj nad sformatowaniem tekstu - trochę źle się to czyta.
I pilnój ortografji
Powo