Byłem prawie pewny, że padnie coś na temat Koterskiego. Starałem się od tego uciec wyobrażeniami, wstawkami z zatrzymaniem czasu i zwrotem bezpośrednio do widza (gra w autobusowego kosza) i innymi zabiegami no trudno
Scenariusz bazuje głównie na doświadczeniach moich i kilku innych osób więc nie zagłębiałem się czy takie schematy były powielane. Są to jakieś moje przemyślenia przedstawione z perspektywy Bartka (nie ze wszystkimi się zgadzam żebym nie wyszedł na jakiegoś aspołecznego)
Jakbyś mógł to napisz gdzie była poruszana podobna tematyka i utarły się te schematy bo najpierw muszę je dogłębnie poznać aby ominąć szerokim łukiem. Zrobienie kroku dalej w opisywaniu społeczeństwa jest bardzo trudno bo Koterski Dniem Świra i Wszyscy jesteśmy Chrystusami postawił poprzeczkę wysoko. Nie wiem jak z innymi jego filmami bo nie oglądałem. Zależy mi na tym projekcie i każda wskazówka będzie pomocna a szczególnie pomysły na przeskoczenie tej poprzeczki.
Może ktoś ma jakieś zastrzeżenia do samej fabuły? Czy dosyć prosty przekaz tego scenariusza jest czytelny ? Czy da się polubić tego bohatera i ewentualnie się z nim utożsamiać?