Możesz wierzyć lub nie, ale zasady ortografii i interpunkcji dotyczą również scenariuszy filmowych.
Nie zapominaj o pytajnikach!
Format, format, format...
Dialogi w pierwszych scenach są KOSZMARNE!
Kod:
On tylko na pieniądze liczy, ciebie ma w głębokim poważaniu.
Pomijając fakt, że kwestia jest beznadziejna, wypadałoby postawić wykrzyknik na końcu.
Jak już coś, to ogranicz dialogi do minimum.
Opisy:
Kod:
Z kościoła wychodzi Ewelina wraz z Michałem którzy przed chwila wzięli ślub, nie ma żadnych gości nie widać.
Zadałeś sobie trud i przeczytałeś, choć raz to, co napisałeś?
Takich wpadek jest więcej.
Ogólnie opisy są mętne, mało zrozumiałe i często za długie.
Kod:
Widząc ociekającą dziewczynę zaczyna ja gonić.
Nie dziwię mu się
Kod:
. Zaczyna płakać. W jej głowie widać obraz Michała uśmiechniętego.
???
W scenariuszu nie pisze się uwag dotyczących ruchów i ustawień kamery.
Rozumiem, że pewnie będziesz sam chciał zrealizować ten scenariusz, więc większość powyższych uwag Cię nie zainteresuje.
Jak na mój gust historia jest strasznie banalna: oni się kochają, jej rodzice go nie akceptują, oni jednak są szczęśliwi, później tragedia, bla, bla, bla...
Nie kupuję tego. Nie czegoś takiego oczekuję od kina.