Oj, Ty szczwany lisie...
To jest tak absurdalnie dobre, że nawet ciężko się do czegoś przyczepić...
Uwielbiam taki humor. Heh i znalazło się nawet nawiązanie do starej kroniki filmowej
.
Ale, żeby nie było, napiszę kilka skromnych uwag
Być może kilka scen humorystycznych rozegrałbym nieco inaczej, ale to już kwestia mojego wyczucia humoru sytuacyjnego, które jest zapewne nieco inne niż Twoje.
A na pewno zrezygnowałbym z tej kwestii:
Kod:
VALHALLEN
Prędzej cię ch*j strzeli niż go
znajdziesz.
Uważam, że słowo „d*pa” w tego typu przedsięwzięciu to maksimum.
Ponadto scena z cegłami nieszczególnie dobra. Nazbyt przybliża Pałac kultury do bohaterów. Myślę, że może lepiej byłoby żeby Pałacu było jak najmniej się da...
Generalnie bardzo mi się podobało. Fajnie wplotłeś polskie absurdy w losy dwójki średnio sprytnych bohaterów. Materiał na świetną komedię.
I końcowa kwestia „To nie jest kraj dla superbohaterów”. Świetna.
Taki mógłby być tytuł...