Jakoś nie kupuję tego. Za dużo niepotrzebnych motywów tutaj pakujesz. Nie rozumiem po co ten szczur, po co pamiętnik (skoro twój świat i tak jest wykrzywiony), po co kran? Wreszcie po co bierze zarówno bukłak, jak i kwiatek?
Trochę brakuje logiki, no i powinieneś postawić bohaterowi więcej przeszkód. Na przykład to jemu chce się pić. Ale nie wyjdzie z bunkra, bo się boi. Dopiero kiedy zobaczy, że kwiatek usycha, to przełamie swój strach. Bierze kwiatek. Z oporami wychodzi, patrząc cały czas, czy nie ma wrogów w pobliżu. Na końcu tunelu go przysypuje. Siedzi chwilę. Zaczyna padać deszcz. Mężczyzna się cieszy i wystawia kwiatek jak najwyżej do góry. Ostatecznie go zalewa. No i kończysz obrazkiem żywego kwiatka w słońcu. Lub coś w tym stylu.
Pzdr.
|