Jestem staroświecki... no i jak mówiłem: nie było czasu. Chłopaki wpadki z Jeleniej Góry i skądś tam jeszcze i pędzili na pociąg. Ot, pieśń starych pierników o mijającej młodości... Siczka (ten co wariował z gitarą) to zaczął grać jak ja miałem 2 lata
Jeśli idzie o postprodukcję to tylko "brudy" nałożylem. Pierwsza moja produkcja w której materiał od razu wyglądał "filmowo" (przynajmniej te ujęcia co ja kręciłem - dwóch gości dograło się we własnym zakresie bo nie dojechali). Jestem DSLRowym neofitą i uważam, że to najlepszy wynalazek od czasu pigułki antykoncepcyjnej.