Witajcie po krótkiej przerwie!
Piszę, gdyż trzeba ustalić "co dalej?" i wprowadzić to w życie. Mamy zwycięzcę - Vendetta, serdeczne gratulacje - i mamy pomysł na wysokim poziomie. Chciałbym abyśmy przedyskutowali co dla tego projektu będzie bardziej opłacalne, ciekawsze, wciągające. Są dwie opcje do wyboru (jeśli ktoś ma jakiś nowatorski pomysł proszę o danie mi znać):
- zgodnie z zasadami trwale związanymi z kinem offowym i z pierwszymi założeniami bitwy serialowej proponuję, po dużej konsyderacji, następującą formułę: 7-10 odcinków 15 minutowych. A teraz argumenty "za":
-> myślę, że 3, góra 4 reżyserów na serial starczy. Przy formule 15-minutowej jest szansa, że reżyser realizujący dany odcinek w jakiejś części sfinansuje jego produkcję
-> 15 minut jest w zasięgu do obudżetowania, gdyż wersja, którą wcześniej proponowałem 25-30 min to już jest o wiele większa sprawa.
-> ostatnio miałem przyjemność obejrzeć mini-serial z czego ostatecznie zrodził się krótki film pt. "Assassin's Creed II Lineage". Jest to short będący filmowym prequelem do niedawno wypuszczonej na rynek gry pod szyldem Asasyna. Formuła, 15 minutowa sprawdziła się tam kapitalnie - IMHO. Na dodatek zastosowany tam był inny patent: nie było sztywnego czasu odcinka. Pierwszy miał około 16 minut, drugi 9, ostatni 14. Mimo wszystko to nie przeszkadzało bo w każdym z odcinków była spora dawka akcji a wszystko kończyło się w momencie, kiedy widz chciał "jeszcze".
Jeżeli jeszcze odnośnie powyższego wpadnie mi coś do głowy to dopiszę.
Druga propozycja.
-> Zespół literacki opracowuje scenariusz na 40 minut i treatmenty na dalsze odcinki, po czym staramy się sprzedać serial do jakiejś telewizji. Z tym jest jak dla mnie jednak problem, gdyż cały pomysł Bitew ma sprawić, że ludzie będą ze sobą pracować i będą się bawić tym projektem, cieszyć, że coś powstaje. W momencie sprzedaży - tego nie ma.
Dlategoż osobiście uważam, że pierwsza propozycja jest lepsza. Jak wspomniałem jeśli ktoś chce coś jeszcze dodać, proszę bardzo.
Sprawa następna.
Kto uważacie, że jest na siłach pisania tego projektu? Jakie macie typy? Ja w głowie mam parę nazwisk, ale najpierw chciałbym poznać głos ludu
Jedno co na pewno - Vendetta powinien być 'obecny' przy każdym odcinku. Mam na myśli, że jemu w pierwszej kolejności trzeba zostawić wymyślenie dalszego treatmentu, a także powinien być pisarzem każdego z odcinków. Prawo zwycięzcy